Ogólnie można to shejtować, ale film psychologiczny, głęboki, świetna reżyserka. Klasyk, do którego się wraca. Tyle że reżyser kobieta, więc trzeba pochamować babom ambicje, wystarczą prawa wyborcze :/ Dlatego uważam, moja opinia tylko oczywiście, że gdyby film był przypisany męskiemu reżyserowi, byłby dużo wyżej oceniony przez "krytyków". :(