Ten film jest tak bardzo prymitywnie zawalony odrazą do republikanów, że bardziej to tylko lg..rtvagd..bt są wpychane do ich produkcji.
Liddy i jego żona są przedstawieni jako ameby do końca gotowe oddać życie za swojego prezydenta, który (jak przedstawiono) ich zdradził. Mówi się w 5. odcinku wprost, że tak jest tylko u republikanów u demokratów nie. Dodatkowo Liddiego republikanina powiązano z nazizmem nawet w tak absurdalnej scenie jak bicie mu brawa przez Żyda.
No i oczywiście obrzydzanie modelu, w którym matka zajmuje się domem.
Historia z potencjałem, film z budżetem i dobrymi aktorami, a oczywiście uczyniono z niego propagandowo g... na miarę naszych czasów.

Sranie w banie, pajac i idiota Trump to przepis na międzynarodowy konflikt. Tylko ograniczone umysłowo prawaki mogą dopatrywać się w tym serialu zaszyfrowanego przekazu do naszych czasów. Serial ośmiesza bardzo słusznie zresztą, prawacką biedotę umysłową.